Kakashi szczęśliwy zmierzał w stronę domu Sakury.Przechodząc obok kwiaciarni kupił bukiet czerwonych róż.Dochodząc pod dom różowowłosej zapukał do drzwi,lecz nikogo w domu nie było.Kakashi więc napisał jej karteczke którą włożył do bukietu i zostawił go pod drzwiami.
U ANKO:
Anko szukała już dłuższy czas kryjówki swego mistrza,lecz nie potrafiła jej znaleźć.Gdy chciała już zrezygnować,zauważyła wejście do groty.Czujnie weszła do środka.Korytarz oświecały świece na ścianach.W korytarzu znajdowało się mnóstwo drzwi,lecz w żadnym nie potrafiła znaleźć mistrza dopóki nie doszła do ostatnich.Odchyliła je lekko i zobaczyła swojego senseia.Zabiło jej mocniej serce,zignorowała je jednak zdziwiona.Otworzyła je szerzej i pewnym krokiem ruszyła ku nauczycielowi.Orochimaru obrócił się w jej strone i mocno się zdziwił widokiem dawnej podopiecznej.
-Anko?Co cię do mnie sprowadza?
-Sensei,chcę i proszę,abyś dał mi moc,abyś mnie trenował tak jak za dawnych lat.
-Wiesz ze nie jest to takie proste...musisz przejść testy i być mi posłuszna...nie wiem czy mogę ci ufać.W końcu pochodzisz z Konochy a z tamtąd wysyłano już wiele shinobi aby mnie zabić.Dlaczego tym razem miałoby być inaczej?
-Ponieważ ja uciekłam z Konochy.Hokage potraktowała mnie i moją miłość do pewnej osoby jak zużytą kartke papieru którą najlepszym rozwiązaniem jet wyrzucić.
-Ohh...a więc się zakochałaś?A kto jest tym szczęśliwcem?-zapytał chichotając.
-Moją miłością jest Hatake Kakashi.
Orochimaru szczęka opadła.Nie spodziewał się,że Anko zakocha się w małym Kakashim.
-M...Mówisz poważnie?W małym Kakashim?
-Tak.A dlaczego małym?
-Znalem Kakashiego od dzieciństwa.Był uznawany za geniusza ponieważ w szybkim tempie ukończył Akademie i został Juninem...Gdy byłem jeszcze w wiosce czasem przychodził do mnie po rady,czasami po informacje na temat różnych jutsu.Ale za młodu był całkiem inny...
-Jak to inny?O czym ty mówisz?
-Nie wiesz o niczym?
-Nie...
-To ja może zaczne od początku.Kakashi był w drużynie z Obito Uchiha oraz Rin Nohara.Ich senseiem był Minato Namikaze,Czwarty Hokage Konochy.Kakashi wywyższał się i działał zawsze według regulaminu,a wszystko przez samobójstwo ojca.Krótko po zostaniu przez Kakashiego joninem,został przydzielony jako lider drużyny z Rin i Obito,mającej za zadanie pomoc w dywersji podczas Trzeciej Wielkiej Wojny Shinobi.Mieli oni wysadzić most,przez który żołnierze z Iwagakure przedzierali się na teren Konohy.Początkowo podróżowali razem z nauczycielem i napotkali na swej drodze jednego z przeciwników.Zbytnia pewność siebie i szybkie parcie po linii prostej niemal przyczyniło się do śmierci Kakashiego,jednak z opresji wybawił go Namikaze.Po rozdzieleniu się z Minato wyruszyli w trójkę,jednak bardzo szybko zostali zaatakowani przez shinobi z Iwa-Kakko i Taisekiego,którzy porwali Rin i uciekli mając na celu przy pomocy genjutsu wyciągnąć z niej potrzebne informacje.Obito bez namysłu postanowił popędzić za porywaczami,by odbić swą towarzyszkę,zatrzymał go jednak Kakashi,który zabronił mu tego,by móc kontynuować misję.W Obito wywołało to złość,wydarł sie na Kakashiego zarzucając mu brak serca i deklarując,że dla niego Sakumo był bohaterem,który postąpił jak najbardziej właściwie,ratując swych towarzyszy.Rozeszli się oboje w dwie strony.Obito zbliżywszy się do kryjówki wroga zostaje zaatakowany przez Taisekiego,jednak przed śmiercią ratuje go Kakashi,który uświadomił sobie błędne postępowanie i używając tanto z białą czakrą ojca atakuje oponeta.Dzięki technice kamuflażu Taisekiemu udało mu się przeciąć oko Kakashiego,który zasłonił tym samym przed ciosem Obito.Młody Uchiha w chwili zagrożenia życia jego najbliższych aktywował po raz pierwszy sharingana i zabił wroga.Po opatrzeniu ran razem z Hatake ruszają na odsiecz Rin,pokonując Kakko dzięki pracy zespołowej.Gdy mieli już opuszczać jaskinię wroga,pozostały przy zyciu jonin z Iwa za pomocą swej techniki kruszy kryjówkę,co spowodowało zawalenie się skał z których była zrobiona.Kakashie ze względu na ranne lewe oko nie był w stanie zauważyć lecącego odłamka i upadł na ziemię trafiony nim.Przed zmiażdeniem ratuje go Obito spychając go z trajektorii lotu skały,tym samym sam pod nią wpadając.Niestety pół ciała Obito zostało zmiażdżone.W czasie swych ostatnich chwil dał Kakashiemu sharingana jako prezent.Po tej tragicznej misji Kakashi odziedziczył połowę cech Obito.
U SAKURY:
Sakura wracał spokojnie do domu z treningu.Czasami lubila sobie potrenować...tak dla spokoju.Myślała o Kakashim.O tym co ją spotkało.I z tą myślą doszła do domu.Gdy zauważył kwiaty przed drzwiami uśmiechnęła się i podniosła je.Zobaczyła w nich liścik więc zaczęła go czytać:
"Przyjdź dziś do mnie o 20.Mam dla ciebie niespodziankę.
Kakashi"
Uśmiechnęła sie,weszła do domu po czym zaczęła przygotowania.
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
Mam nadzieję że notka się spodoba...wgl musze wam powiedzieć że wykurowałam się z nową historią i zaraz po zakończeniu tego bloga stworze nowego na temat kakasaku...
Pozdrawiam.Wasza Dark Devil
Jestem twoją nową fanką na blogu :3.....Przeczytałam wszystkie rozdziały no....szczęka mi opdała-lepiej piszesz ode mnie :3.Zapraszam Cię na mój blog o Kuroshitsuji/Naruto ->http://umiroshitsuji.bloog.pl .Mam dopiero 2 fanów od założenia bloga :c I chciałabym też żebyś i Ty nią została c;.Chciałabym też żebyś promowała mojego bloga a ja Twojego :D Pozdrawiam :3
OdpowiedzUsuńSuper wpis tylko szkoda, że taki krótki ;)
OdpowiedzUsuńMoże powiem tyle, że przeczytałam, by nie narobić sobie wrogów w gronie twoich fanów. Ale to muszę zaznaczyć: niepotrzebnie się rozpisałaś o historii Kakasia, gdyż Anko, co jest na 100% pewne, że znała tą historię bardzo dobrze. Przecież są z tego samego rocznika!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę weny.
Alexxis
Boska nocia ;3
OdpowiedzUsuńZapraszam na nową notkę umiroshitsuji.bloog.pl
OdpowiedzUsuńOroś <3
OdpowiedzUsuńJeju, jestem taka szczęśliwa, że go tutaj wprowadziłaś, mam nadzieję, że będzie pojawiał się częściej :D
Kakashi taki romantyk <3
Ciekawe jaką to niespodziankę jej przygotował ^^
No nic, pozostaje mi czekać na następną notkę, by się tego dowiedzieć :D
Pozdrawiam i życzę weny ;3